Mark Webber stracił wywalczony w dzisiejszym wyścigu punkt, po tym jak sędziowie ukarali go doliczeniem 20 sekund kary za wyprzedzanie poza torem.
Po wyścigu sędziwie nałożyli na niego karę przejazd przez bosky, która automatycznie została zamieniona na karne 20 sekund.
„Bolid numer 2 opuścił tor i zyskał przewagę gdy na niego wracał” napisano w oświadczeniu stewardów.
Skromny ale cenny punkt przypadł w efekcie wyegzekwowania kary Sergio Perezowi z Saubera.
23.09.2012 19:58
0
Głupia kara
23.09.2012 20:08
0
Słuszna kara. Ewidentne wykroczenie. Vettel taką karę otrzymał w walce z Jensonem w GP Niemiec to i Webber dzisiaj dostał. Sergio przyda się 1 pkt.
23.09.2012 21:37
0
Jak wyprzedził poza torem, to oczywiście nie ma o czym mówić. To tak, jakbyś przeciął szykanę. ;)
24.09.2012 07:40
0
Dobrze mu , Weber jest cienki jak "barszcz" Taki sam bolid jak Vettel a jeździ jak Kaleka.
24.09.2012 10:57
0
Przyznam, że straciłem sympatię do Webbera. Po kwalifikacjach wylądował na gridzie na P7 obok Groszka - P8. Wypowiedział się, że ma mocny prawy sierpowy i żeby GRO uważał; a jeśli wjedzie w niego na starcie wyścigu to lepiej żeby miał na nogach buty do biegania. Żadnego uśmiechu, podtekstu, że to żart i w ogóle. Mnie to ruszyło. Różne rzeczy o sobie wygadują kierowcy, ale zwykle widać w tym jakiś poziom i przynajmniej medialne pozory szacunku do rywala. A WEB pojechał bez cenzury.. Pomijając poziom, to w tej kilkunastotomowej encyklopedii z przepisami FIA mogłoby być coś na temat grożenia przeciwnikowi. Może jest.. Na pewno trochę przesadzam, ale nie było żadnego dementi ani info, że to żart i mnie się to nie podoba. Nie w królowej sportów moto i nie na takim poziomie rywalizacji. Poza tym Mark ma jeden z najdłuższych staży w stawce. MINUS! Pozdro!
24.09.2012 20:49
0
@5 - Webber ma już chyba taki styl bycia. Zdarzało się, że o zespole też niezbyt dobrze się wypowiadał. Ogólnie Webber w tym wyścigu bardzo mnie zawiódł. Nie wiem co się stało z jego kondycją;/
24.09.2012 21:29
0
@5 takich momentów miał więcej: Wielka Brytania: gdy dali Sebowi przednie skrzydło Marka, on sam na konferencji prasowej powiedział, że uważa że pewnie jego team jest zadowolony z dzisiejszych wyników, po czym nalał do szklanki trochę wody, napił się i dość twardo rąbnął nią o stół. Po wygranej uznał w radiu, że to nieźle jak na kierowcę nr. 2. W Turcji po wyścigu powiedział, że to była pieprzona klęska. Rok później w Wielkiej Brytanii też musiał się wkurzyć, gdy miał zachować odstęp w końcówce wyścigu. Zresztą nie bez powodu mówi się o nim: australijski twardziel. @6 Może brak mu motywacji, czy coś. Po zwycięstwie Vettela na pewno już uznał, że nie ma szans na zwycięstwo.
24.09.2012 22:14
0
@7 - Na zwycięstwo może nie, ale po to jest się kierowcą wyścigowym, by walczyć o każdy punkt.
25.09.2012 12:36
0
Liczyłem na WEBa w tym sezonie. Zdecydowanie zasługuje żeby w końcu wywalczyć mistrza.
26.09.2012 11:14
0
Kupiłem w tym miesiącu F1 Racing. Było tam 200 wydarzeń na przestrzeni lat 1996 do teraz jak na przykład wyprzedzanie Schumiego przez Hakkinena. Było też tam wiele ciekawych rzeczy o Webberze.,.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się